Plaża dla kotów - czy istnieją takie miejsca?
Wiele osób tęskni za swoimi zwierzętami, gdy wyjeżdżają na wakacje. Z kolei przewożenie ich, szczególnie jeśli chodzi o koty, nie wydaje się prostym rozwiązaniem w miejscach, gdzie jest dużo ludzi, piasek i woda. Dobra wiadomość jest taka, że na Sardynii istnieje co najmniej jedna plaża dla kotów.
Ta plaża dla kotów nazywa się Su Pallosu i jest czymś w rodzaju sanktuarium kotów. Dzięki swojemu położeniu na zachodzie włoskiej wyspy, jest mało znana w turystyce masowej. Dzięki temu 61 kotów zamieszkujących to wybrzeże może swobodnie spacerować po skałach i zacisznych zatoczkach.
Jak wygląda życie kotów w Su Pallosu?
Plaża Su Pallosu leży w Sardynii w centrum Morza Śródziemnego. Przedstawia się jako mały raj zaledwie odkryty przez ludzi. Jednak jego prawdziwi mieszkańcy cieszą się skuteczną ochroną przed każdym owadem lub gryzoniem, który przechodzi przez ten rejon. Koty żyją na tej plaży spokojnie i poruszają się całkowicie swobodnie.
Opieką nad kotami, które docierają do tego zakątka świata, zajmuje się Associazione Culturale Amici di Su Pallosu. Ta organizacja non-profit odpowiada za żywienie i pomoc medyczną tych małych plażowiczów.
Sposób, w jaki ta organizacja charytatywna zdobywa fundusze na swoje finansowanie, polega na działaniach promujących mikroturystykę. Chociaż wycieczki z przewodnikiem są całkowicie bezpłatne, dochód pochodzi ze sprzedaży żywności, akcesoriów lub pamiątek. Oferuje się także skromne zakwaterowanie w niewygórowanej cenie.
Koty i kotki są sterylizowane, aby zapobiec nieograniczonemu rozmnażaniu się tych zwierząt. Obecnie na wyspie przebywa aż 61 mruczących osadników. Opiekunowie oświadczyli w związku z tym, że w tej chwili nie akceptują przybycia większej liczby gości.
Historia Su Pallosu
Su Pallosu ma tylko sześciu mieszkańców, jeśli chodzi o ludzi. Natomiast jeśli chodzi o obecność kotów, historia ich pochodzenia na tej malowniczej plaży sięga lat 80 dwudziestego wieku. Podobnie jak w bajkach dla chłopców i dziewcząt, wszystko zaczęło się na tej plaży od inwazji myszy. Ogromna obecność gryzoni skłoniła rybaków do przeciwdziałania temu szkodnikowi sprowadzając dużą ilość kotów.
Wkrótce koty stały się bohaterami. Mieszkańcy zaopiekowali się nimi i karmili rybami. Sprzyjał im klimat, a także specyficzne cechy tej wyspy, jej wybrzeży i plaży. Od tego czasu koty znajdują się na jednej z najpiękniejszych plaż dla kotów na świecie.
Chociaż na włoskiej wyspie niewiele odwiedzających trafia na tę plażę, jest już jednak wiele osób, które zostawiły swoje komentarze na forach podróżników. Któryż miłośnik kotów nie czułby się wspaniale otoczony pięknem krajobrazu i mruczeniem tych czworonogów!
Plaża dla kotów w Hiszpanii
Tymczasem pytanie o sytuację kotów jest nadal aktualne, choćby na hiszpańskich plażach. Zdarzają się sytuacje, kiedy ludzie potrzebują informacji o tym, czy można zabrać kota na plażę, czy może jest to nielegalne.
Zasadniczo odpowiedź brzmi „nie”, nie jest to nielegalne. Poza tymi plażami, które mają specjalne znaki zakazu, nic nie stoi na przeszkodzie, aby zabrać kota na plażę. Z drugiej strony istnieje ważny fakt dotyczący praw obywatelskich i domowych. Plaże Hiszpanii nie podlegają regulacji prawnej przez gminy, ale przez Dyrekcję Wybrzeży.
Oznacza to, że jeśli lokalna policja spróbuje ukarać cię grzywną na plaży, kara ta nie będzie ważna. Gminy i lokalna policja nie mogą nakładać kar za dostęp do plaży ani za postępowanie na plaży.
Jak się dowiedzieć, czy plaża zabrania wprowadzania kotów?
Prawie żadna plaża nie zabrania wprowadzania zwierząt domowych. Mogą jednak istnieć przepisy dotyczące przebywania w tym miejscu, szczególnie w celu utrzymania czystości. Natomiast mogą istnieć ograniczenia dotyczące wchodzenia na plażę, jeśli są to rezerwaty przyrody.
Plaża dla kotów: co myślą koty?
Na koniec należy zauważyć, że koty nie przepadają zbytnio za ciepłem, słońcem i wodą. Zabranie zwierzęcia na plażę i trzymanie go w klatce zwykle nie jest dla niego zbyt relaksujące. Być może w głębi duszy kot wcale nie chce iść na plaże a pragnie jedynie spać w zaciszu własnego domu.