Życie bezdomnego psa zarejestrowane kamerą GoPro
Lubimy czytać historie i nowości na temat różnych zwierząt. Mimo że ta historia jest niemiła i nieprzyjemna, jednak to, co dzisiaj przedyskutujemy pozwoli lepiej poznać i zrozumieć problem porzucenia. Pozwoli również zrozumieć, jak ciężkie jest życie bezdomnego psa – co czuje i jak zachowuje się porzucony pies w sytuacji do której nie jest przyzwyczajony.
Dowiemy się tego dzięki kamerze GoPro.
Indie to kraj borykający się z biedą i niedostatkiem. Myśląc o tym kraju mamy przed oczami obrazy niedożywionych dzieci i ludzi umierających z głodu. I jak to się często dzieje, zapominamy, że z cierpieniem ludzi wiąże się również cierpienie innych stworzeń – zwierząt.
W obliczu ciężkiej sytuacji życiowej w Indiach, wiele ludzi porzuca swoje zwierzęta. Ludzie, którzy sami nie mają co jeść nie są w stanie nakarmić swoich zwierząt. Jest to niezwykle smutne, ale niestety prawdziwe.
Życie bezdomnego psa
Mówią, że zdjęcie może wyrazić więcej niż tysiąc słów. I właśnie dlatego, mimo że psy nie potrafią mówić, w przypadku tego psa kamera GoPro przekaże nam więcej niż chcielibyśmy wiedzieć o jego ciężkim życiu.
W celu przypomnienia – kamera GoPro to małe urządzenie, które umieszcza się na głowie lub innej części ciała.
Przeczytaj także: Najdroższe rasy psów na świecie
Dodatkową opcją kamery jest możliwość robienia panoramicznych zdjęć. Takie zdjęcia rejestrują obrazy o znacznie większym polu widzenia w porównaniu ze standardowymi zdjęciami. Właśnie z tego względu została ona wybrana do tego doświadczenia.
Doświadczenie to zostało przeprowadzone przez indyjską organizację pozarządową o nazwie World for All, która zajmuje się ochroną bezbronnych zwierząt. W samym Bombaju liczba porzuconych, bezdomnych psów sięga 250 000: Jest to ogromna ilość! Dążeniem organizacji jest nagłośnienie problemu i skłonienie ludzi do adopcji
Dlaczego GoPro?
Postanowiono umieścić kamerę GoPro na jednym z bezdomnych psów błąkających się po mieście. Miała ona zarejestrować obrazy i pokazać, jak wygląda życie bezdomnego psa na indyjskich ulicach. Ten film złamie Ci serce. Inaczej nie da się tego ująć…
Nie wypowiadając ani słowa, wyłącznie poprzez obrazy można pokazać udrękę jaką jest życie bezdomnego psa, próbującego znaleźć skrawek swojego miejsca wśród ulicznych śmieci i brudu. Poszukując schronienia, zaznaje on wszelkich przeciwności losu. Dodatkowo, bezdomny pies to dla wielu osób właściwie nic nieznaczące stworzenie.
Dowiadujemy się, jak podczas poszukiwania jedzenia pies znajduje śmieci z resztkami, do których jednak nie może się dostać i odchodzi głodny. Widzimy ludzi chlustających w niego wodą z wiader.
Przeczytaj także: Tęczowy Most – miejsce, gdzie trafiają nasze zwierzęta
Widzimy jakieś osoby, które przywołują go gestami rąk tylko po to, by go uderzyć. No i oczywiście, widzimy cały szereg wściekłych kierowców, którzy mało by się przejęli, gdyby wpadł im pod koła.
Tutaj udostępniamy wideo, ostrzegając jednak, że historia ta jest niezwykle smutna.
Adopcja bezdomnego psa
Indie nie są jedynym krajem z ogromną liczbą porzuconych zwierząt. Niestety, taka sytuacja jest powszechna na całym świecie. Dlatego właśnie adopcja jest tak ważna i niezbędna.
Historia tego szczeniaka nie jest odosobnionym przypadkiem. Warto zaznaczyć także, że wiele bezdomnych zwierząt nigdy nie miało domu. Urodziły się i żyją w świecie pełnym śmiertelnych niebezpieczeństw, w świecie, w którym śmierć głodowa jest na porządku dziennym.
Niebezpieczeństwa czyhające na bezdomne psy
Wiele bezpańskich psów umiera z głodu i odwodnienia, inne padają ofiarami działań pozbawionych skrupułów ludzi, którzy bez zastanowienia krzywdzą zwierzęta.
Pisaliśmy już w poprzednich artykułach o zwierzętach wrzucanych w smołę, smarowanych klejem lub chorych, które pozostawiono bez leczenia. Musiały one znosić męki i strach po porzuceniu przez właścicieli. Co więcej, musiały cierpieć za sprawą obcych, którym krzywdzenie zwierząt sprawia chora przyjemność.
Ciągle zastanawiasz się nad adopcją zwierzęcia? Podejmij decyzję już teraz!
Źródło głównego obrazu: www.actitudfem.com