Szelki dla psa - mity i fakty na ich temat
Szelki dla psa – jeszcze niedawno kontrowersyjny gadżet dla czworonogów – dziś dominuje na ulicach miast niemalże na całym świecie. Nie da się jednak ukryć, że wciąż wzbudza on polemikę i budzi kontrowersje wśród właścicieli psów. Dlaczego? Wyjaśniamy poniżej.
Podobnie jak w przypadku jakichkolwiek akcesoriów dla zwierząt, również w dziedzinie obroży, szelek i uprzęży dla psów istnieje wiele różnych punktów widzenia. Często przy wyborze odpowiednich akcesoriów do spaceru kierujemy się nie tylko dobrem czworonoga, ale także i ceną zakupu. Okazuje się, że model i marka również odgrywają ważną rolę.
Co jest zatem lepsze: obroża czy szelki dla psa? Rozwiewamy dziś wszystkie wątpliwości na ten temat! Dowiedz się więcej!
1. Szelki dla psa czy obroża – w którym przypadku zwierzę ciągnie bardziej?
Falę krytyki szelek dla psów zwykle rozpoczyna argument, że zwierzę zapięte w szelki ciągnie bardziej podczas spaceru. Zwolennicy tej teorii zazwyczaj mają przed oczami psy zaprzęgowe, które owiązane specjalną uprzężą ciągną za sobą sanie z w wieloma osobami.
Taka uprząż nie ma jednak wiele wspólnego z klasycznymi szelkami dla naszych milusińskich. Gdyby tak było, moglibyśmy sądzić, że zapięty w uprząż pies instynktownie rzuca się do szaleńczego biegu. A przecież wcale tak nie jest.
W rzeczywistości psy ciągnące zaprzęgi muszą przejść specjalną tresurę, aby dobrze mogły wykonywać swoją pracę.
Pamiętajmy jednak, że szelki dla psa w żaden sposób nie zapobiegają ciągnięciu smyczy przez czworonoga. Jeśli pies szarpie w obroży, będzie to robił także w szelkach. W tym przypadku nie istnieje żadne magiczne rozwiązanie.
Po prostu należy odpowiednio dobrać szelki i nauczyć zwierzę spokojnego, nie nazbyt nerwowego spacerowania.
2. Szelki nie robią zwierzęciu krzywdy
Szelki dla psa są popularniejsze niż obroża, ponieważ w obiegowej opinii ta druga jest jest dla zwierzęcia niekomfortowa i szarpie za szyję, co z kolei niekorzystnie wpływa na zdrowie psa. Nie oznacza to bynajmniej, że każde wszystkie szelki są zdrowe dla naszego pupila.
Jeśli już zdecydowałeś się na szelki, musisz odpowiednio dobrać je do rasy i warunków fizycznych Twojego psa. Jeśli nie wykonasz tego zadania rzetelnie, “uprząż” może zaszkodzić zdrowiu zwierzęcia. Pamiętajmy, że nie każde szelki dla psa są w stanie prawidłowo poradzić sobie z wagą naszego pupila.
Źle dobrane szelki są niewygodne, ograniczają swobodę ruchów, a w konsekwencji mogą prowadzić do urazów, bólu i stanów zapalnych w psim organizmie. Istnieje wiele różnych rodzajów szelek. Poradź się sprzedawcy i wybierz idealne dla swojego futrzanego przyjaciela. Do wyboru mamy wiele opcji:
- Spacerowe – najpopularniejsze i najtańsze
- Zaprzęgowe – pies może w nich ciągnąć sanie i ciężkie przedmioty
- Szelki “guard” – wygodniejsze, umożliwiają równomierny rozkład ciężaru ciała psa. Spraw je swojemu pupilowi, gdy chcesz z nim biegać lub jeździć na rowerze.
- Szelki “norweskie”, szelki dla szczeniąt, szelki treningowe, terapeutyczne, do samochodu itp.
Jeśli Twój pies jest wyjątkowo ruchliwy i masz problem z utrzymaniem go na smyczy, idealne okażą się dla niego szelki zapinane od przodu, tak zwane easy-walk. Jeśli jednak nie są one odpowiednio dobrane, mogą powodować obrażenia, takie jak przykurcze lub zwichnięcia.
Przeczytaj także artykuł: Kontrola psa na spacerze – kilka wskazówek
3. Psu łatwiej uciec z szelek niż z obroży
Wielu właścicieli czworonogów obawia się, że ich pupil może łatwiej samodzielnie wydostać się z szelek niż z obroży. Osoby o takich poglądach chętniej wybierają więc obrożę, gdyż szelki dla psa nie wzbudzają ich zaufania.
Doskonałym wyjściem w takim przypadku okazują się obroże regulowane, tzw. martyngały. Nie posiadają one klamry, zakłada się je bezpośrednio przez głowę, dzięki czemu znacząco ograniczamy nacisk na szyję i gardło zwierzęcia.
Dla opiekunów obawiających się wydostania się czworonogów z szelek stworzono specjalną uprząż antyucieczkową. Model ten dzięki dodatkowemu paskowi wokół klatki piersiowej znacząco ogranicza ryzyko ucieczki psa z szelek.
Skutecznie przytrzymuje bowiem najszczuplejszą część tułowia zwierzęcia. Wydostanie się z takich szelek jest praktycznie niemożliwe.
4. Szelki dla psa są droższe niż obroża
Z szelkami i obrożami jest dokładnie tak samo jak z pozostałymi psimi gadżetami i zabawkami. Legowiska, miski, karma, kosmetyki, smycze… W sklepach znajdziemy ich szerokie gamy we wszystkich przedziałach cenowych.
Pamiętaj, że warto wybierać dla swojego czworonoga produkty dobrej jakości, odpowiednio dopasowane i przede wszystkim dla niego wygodne. Wprawdzie szelki możesz kupić już za kilkanaście złotych, zastanów się jednak, czy Twój pies nie zasługuje na lepszy i bardziej komfortowy sprzęt spacerowy.
W rzeczywistości obecnie do wyboru mamy naprawdę szeroki zakres psich akcesoriów, dostosowanych do każdej kieszeni. Bez oglądania się na cenę, to co liczy się najbardziej to odpowiedni rozmiar i dobrze dopasowana obroża bądź szelki.
5. Szelki są trudne w zakładaniu
Chociaż prawdą jest, że niektóre szelki dla psa rzeczywiście są trudne w zakładaniu, nie dotyczy to wszystkich psich uprzęży. Stopień skomplikowania obsługi szelek zależy przede wszystkim od ich modelu i współpracy ze strony psa podczas ich zakładania.
Ubieranie niektórych szelek, zwłaszcza tych w kształcie litery Y, wymaga czynnego udziału psa. Należy bowiem przełożyć je przez przednie łapy, aby dało się je zapiąć. Z kolei inne modele, na przykład “norweski” zakłada się przez głowę psa i nie trzeba przy tym specjalnie przytrzymywać zwierzęcia.
Jeśli porównamy zalety stosowania szelek dla psów i obroży, podczas spacerów znacznie lepiej sprawdzają się szelki. Umożliwiają one psu większy zakres ruchów oraz sprawiają, że czerpie on więcej radości z aktywności na świeżym powietrzu.
Zanim zdecydujesz się na jeden konkretny model, wypróbujcie kilka różnych rodzajów szelek. Różnią się one od siebie krojem, jakością wykonania, kolorami itp. Wybierz ten, w którym Twój pies czuje się najlepiej!
Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.