Czytanie psom w schronisku, by nie czuły się samotne
W wielu krajach przykłada się zbyt małą wagę do czytania, chociaż zaleca się na przykład czytanie dzieciom – jeszcze przed urodzeniem i motywować je już od najmłodszych lat do czytania, ponieważ przynosi ogromne korzyści. Jaki wpływ na zwierzęta może mieć czytanie? Fakt, że pewna kobieta czyta psom w schronisku na coś się zdaje? Zobaczmy.
Oczywistym jest, że jako zwierzęta nie potrafią czytać i być może nie będą w stanie nic zrozumieć, ale jeśli stoją za tym dobre uczucia na pewno przyniesie to dobre rezultaty. Dziś opowiemy o Sandy – kobiecie, która chciała zrobić coś więcej dla zwierząt w potrzebie.
Czytanie psom w schronisku – inicjatywa Sandy
Sandy zawsze była miłośniczką zwierząt, przez kilka lat miała też psa, Angusa. Angus był wsparciem dla Sandy przez całe życie. Dwa lata temu zmarł.
Jak wszyscy miłośnicy zwierząt na pewno wiedzą jest to bardzo ciężkie przeżycie. Mimo to Sandy wciąż pamiętała ile miłości otrzymała od Angusa i zastanawiała się co może zrobić, by mu to wynagrodzić.
Bez wątpienia odpowiedź była jasna: odwzajemnić otrzymaną miłość. Ale jak to zrobić?
Wolontariuszka, która czyta psom
W pobliżu domu Sandy znajduje się schronisko dla psów o nazwie Western Pensylvannia Human Society. W tym schronisku znajdują się dziesiątki psów czekających w samotności, aby zostać uratowanymi przez nowych właścicieli, którzy obdarzą ich miłością i uczuciem, których potrzebują i których oni też będą mogli pokochać.
Podczas oczekiwania Sandy umila im czas nową inicjatywą jaką jest czytanie.
Każdego tygodnia Sandy przychodzi do tego schroniska i czyta psom przez cały dzień. Z opowieścią dla dzieci i sercem pełnym miłości Sandy staje się przyjacielem i powodem do “uśmiechu” dla tych zwierząt.
Oprócz czytania, próbuje też nauczyć psy podawania łapy, siadania lub wstawania co może ułatwić adopcję. Bawi się z nimi, rozpieszcza i obdarowuje swoją miłość.
Niełatwa decyzja
Jednak sama Sandy przyznaje, że nie było to dla niej łatwe, ponieważ musiała walczyć ze swoimi uczuciami i myślami. Cały czas nie może zrozumieć jak ludzie są zdolni do krzywdzenia zwierzętom.
Wie, że jej praca nie da domu żadnym z nich i że wielu z nich nie zdaję sobie sprawy po co ona tam przychodzi. Ale ich uśmiechnięte pyszczki to dla niej wystarczająca nagroda.
Pracownicy schroniska są bardzo wdzięczni za pracę Sandy, ponieważ widzą, że kiedy ona przychodzi pojawia się radość w oczach psów. Te zwierzęta są bardzo wdzięczne i każdy mały gest oznacza dla nich bardzo wiele.
Ale przykład Sandy nie musi być odosobnionym przypadkiem. Istnieją setki schronisk pełnych zwierząt, które czekają na kogoś, kto okaże im miłość. Czy wiesz co mógłbyś zrobić?
Jak pomóc schronisku?
Wszyscy możemy naśladować Sandy, kobietę, która czyta psom w schronisku. Miejsca te potrzebują wsparcia finansowego, ale mają świadomość, że nie zawsze jest to w naszej mocy. Dlatego są również bardzo wdzięczni za podejmowanie inicjatyw, tak jak zrobiła to Sandy.
Okazanie miłości i obudzenie nadziei w sercach tych zwierząt, które nie miały łatwego życia jest pięknym sposobem, aby stworzyć lepszy świat dla naszych przyjaciół.
Możesz również współpracować przynosząc jedzenie lub jako pomoc weterynaryjna, pomoc w sprzątaniu lub chociażby podarowując zabawki dla psów.
Niezależnie od tego co możesz wnieść, zarówno pracownicy, jak i czworonogi okażą swoją wdzięczność, a ty sam poczujesz satysfakcję z czynienia dobra dla innych.
Nie powstrzymujcie się od czynienia dobra innym, dopóki jest to w twojej mocy.
-Przysłowie biblijne-
Jeśli masz możliwość pracować jako wolontariusz w schronisku, zrób to a nie pożałujesz! Z pewnością otrzymasz więcej niż to co dasz.
Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.