Nie przestawał szczekać, dopóki motocyklista nie podjechał za nim do dziecka
Niewiarygodne! Bezdomny szczeniak nie przestawał szczekać tak długo, aż motocyklista podążył za nim do miejsca, gdzie znajdowało się ludzkie dziecko. Mężczyzna był zaskoczony nieustannymi odgłosami psa i gonił go z ciekawości, ale nie przypuszczał, że znajdzie tam noworodka.
Chcesz poznać więcej szczegółów tej niesamowitej historii? Nie przestawaj czytać, mamy je dla ciebie!
Piesek ciągle szczekał, przyciągając uwagę motocyklisty
Pewnego pięknego dnia motocyklista Junrell Fuentes Revilla jechał swoim motocyklem przez góry w Cebu City na Filipinach. Wszystko szło normalnie, dopóki nie natknął się na małego psa, który szczekał tak długo, aż zwrócił na niego uwagę.
Z czystej ciekawości mężczyzna pogonił za psem, ponieważ jego postawa przykuła jego uwagę. Zdając sobie sprawę, że pies chciał mu coś powiedzieć, dał się ponieść i to, co znalazł, sprawiło, że zaniemówił. Dotarli razem na wysypisko śmieci, a on zauważył małą grudkę na ziemi, która się ruszała.
Z obawą podszedł do niej, żeby lepiej się przyjrzeć i znalazł noworodka. Gea Ybarita, członek grupy ratunkowej Hope For Strays, powiedział The Dodo: “Ku zaskoczeniu Junrella znalazł dziecko zawinięte w brązowy ręcznik. Miejsce, w którym je znalazł, jest odizolowane, ponieważ znajduje się na szczycie góry.”
Mężczyzna podniósł dziecko i przekazał je władzom
Pies nie przestawał szczekać, dopóki motocyklista nie poszedł za nim i nie znalazł dziecka. Mężczyzna z kolei nie zawahał się wziąć dziecka na ręce i zanieść je na najbliższy posterunek policji. Tam interweniował wydział opieki społecznej, aby przywrócić dziewczynce jej prawa.
Dzięki temu, że pies nie przestał szczekać, dopóki nie znalazł kogoś, kto go wysłuchał, a motocyklista postanowił się zatrzymać, dziewczynka ma szansę na życie. Te dwie istoty połączyły się, aby uratować życie, a to jest bezcenne.
Po tym heroicznym czynie wiele lokalnych mediów podzieliło się tą historią i stała się ona wirusowa. Wiele osób postanowiło odszukać małego pieska, by mu pomóc, wśród nich byli wolontariusze z organizacji Hope for Strays. Pojechali w góry, gdzie motocyklista znalazł psa, aby mu pomóc.
Pies, który nie przestawał szczekać, ma właściciela
Kiedy ratownicy poszli szukać psa, który nie przestawał szczekać, dopóki ktoś nie pomógł mu uratować dziecka, zorientowali się, że ma on właściciela. Mężczyzna twierdził, że pies ma na imię Blacky i że jest jego rodziną, podobnie jak inne psy.
To dało wolontariuszom całkowity spokój, ponieważ znaleźli dla psa kochający dom. Właściciel powiedział, że choć ich sytuacja jest trudna, to najważniejsze dla niego jest to, że nigdy nie brakuje im jedzenia.
Znając historię psa i jego opiekuna, wielu ludzi okazało swoją solidarność i zostawiło mu niesamowite prezenty. Od pieniędzy, przez jedzenie, mokrą karmę, po meble dla każdego. Becky została więc bohaterką nie tylko za uratowanie małej dziewczynki, ale także za pomoc jej rodzinie w zapewnieniu lepszego życia.
Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.