Logo image

Na stacji benzynowej pracownicy adoptowali bezdomne szczeniaki i zrobili im domy.

2 min.
Na stacji benzynowej pracownicy adoptowali bezdomne szczeniaki i zrobili im domy.
Na stacji benzynowej pracownicy adoptowali bezdomne szczeniaki i zrobili im domy.
Opublikowano: 10 marca, 2023 18:50

Pracownicy stacji benzynowej adoptowali pięć bezdomnych szczeniaków. Nie poprzestali na tym, zbudowali im małe domki, aby zapewnić im bezpieczeństwo. “One również opiekują się nami, nie pozwalają nikomu zrobić nic złego i są towarzyszami w pierwszych godzinach pracy” – powiedzieli pracownicy.

Jeśli chcesz poznać wszystkie szczegóły tej pięknej i wzruszającej historii o miłości i empatii, czytaj dalej.

Pięć bezdomnych szczeniaków zostało adoptowanych na stacji benzynowej

Psy żyjące na ulicach często bardzo cierpią, walcząc o jedzenie i schronienie. Muszą radzić sobie ze zmienną pogodą, znosić ulewy i fale upałów, a także obojętność ludzi.

Niewielu udaje się wyjść z tej sytuacji bezpiecznie, ale dziś opowiemy Ci historię pięciu szczeniaków, którym się udało. Stało się tak dzięki poczuciu solidarności, empatii i wdzięczności pracowników stacji benzynowej w Criciúma w stanie Santa Catarina w Brazylii.

Stacja benzynowa i psy

Zgodnie z relacją, szczeniaki zawsze były razem i towarzyszyły sobie w dobrych i złych chwilach, co przyciągnęło uwagę współpracowników tej strony. Szybko przekształcili swoje zainteresowanie w działanie i przyjrzeli się stadu, zauważając, że są niedożywione i odwodnione, co jest wyraźną oznaką porzucenia.

Postanowili więc zaadoptować je jako część swojego zespołu roboczego.

Pracownicy adoptowali i zbudowali domy dla psów

Po sformalizowaniu adopcji pracownicy stacji benzynowej zbudowali domy dla futrzaków. W sumie zbudowali pięć schronień, jedno obok drugiego i obok drzwi serwisowych. Są one chronione przed deszczem, słońcem i wiatrem.

“Przybywały stopniowo, a dziś mieszkają z nami i są pod opieką. Często wysyłam je do weterynarza, kąpię je co tydzień i nigdy nie brakuje im jedzenia” – powiedział Antonio Aldo Monteiro.

Dodał zdanie, które poruszyło wiele serc: “Najpierw dbam o nie, a potem o siebie. Zwierzęta dają nam tylko miłość“. Cały zespół zgadza się, że odkąd pojawiły się psy, wszystkim poprawiła się atmosfera w pracy.

W rzeczywistości są one wspaniałym przykładem zdrowego współistnienia, uważa się, że uważają się za braci i siostry i nigdy się nie kłócą, chociaż czasami dają do zrozumienia, że się ze sobą nie zgadzają. Jak myślisz, czy chciałbyś mieć chociaż jednego kolegę z pracy, który szczeka z podniecenia, kiedy cię widzi i troszczy się o ciebie?

Pracownicy stacji benzynowej adoptowali pięć bezdomnych szczeniaków. Nie poprzestali na tym, zbudowali im małe domki, aby zapewnić im bezpieczeństwo. “One również opiekują się nami, nie pozwalają nikomu zrobić nic złego i są towarzyszami w pierwszych godzinach pracy” – powiedzieli pracownicy.

Jeśli chcesz poznać wszystkie szczegóły tej pięknej i wzruszającej historii o miłości i empatii, czytaj dalej.

Pięć bezdomnych szczeniaków zostało adoptowanych na stacji benzynowej

Psy żyjące na ulicach często bardzo cierpią, walcząc o jedzenie i schronienie. Muszą radzić sobie ze zmienną pogodą, znosić ulewy i fale upałów, a także obojętność ludzi.

Niewielu udaje się wyjść z tej sytuacji bezpiecznie, ale dziś opowiemy Ci historię pięciu szczeniaków, którym się udało. Stało się tak dzięki poczuciu solidarności, empatii i wdzięczności pracowników stacji benzynowej w Criciúma w stanie Santa Catarina w Brazylii.

Stacja benzynowa i psy

Zgodnie z relacją, szczeniaki zawsze były razem i towarzyszyły sobie w dobrych i złych chwilach, co przyciągnęło uwagę współpracowników tej strony. Szybko przekształcili swoje zainteresowanie w działanie i przyjrzeli się stadu, zauważając, że są niedożywione i odwodnione, co jest wyraźną oznaką porzucenia.

Postanowili więc zaadoptować je jako część swojego zespołu roboczego.

Pracownicy adoptowali i zbudowali domy dla psów

Po sformalizowaniu adopcji pracownicy stacji benzynowej zbudowali domy dla futrzaków. W sumie zbudowali pięć schronień, jedno obok drugiego i obok drzwi serwisowych. Są one chronione przed deszczem, słońcem i wiatrem.

“Przybywały stopniowo, a dziś mieszkają z nami i są pod opieką. Często wysyłam je do weterynarza, kąpię je co tydzień i nigdy nie brakuje im jedzenia” – powiedział Antonio Aldo Monteiro.

Dodał zdanie, które poruszyło wiele serc: “Najpierw dbam o nie, a potem o siebie. Zwierzęta dają nam tylko miłość“. Cały zespół zgadza się, że odkąd pojawiły się psy, wszystkim poprawiła się atmosfera w pracy.

W rzeczywistości są one wspaniałym przykładem zdrowego współistnienia, uważa się, że uważają się za braci i siostry i nigdy się nie kłócą, chociaż czasami dają do zrozumienia, że się ze sobą nie zgadzają. Jak myślisz, czy chciałbyś mieć chociaż jednego kolegę z pracy, który szczeka z podniecenia, kiedy cię widzi i troszczy się o ciebie?

Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.