Hoshi i Zen – niewidomy pies i jego pies przewodnik

Hoshi i Zen – niewidomy pies i jego pies przewodnik

Ostatnia aktualizacja: 03 sierpnia, 2018

Hoshi i Zen – niewidomy pies i jego pies przewodnik; czy słyszałeś o tej niezwykłej historii? Psy przewodnicy to specjalnie wytrenowane osobniki, które pomagają niewidomym ludziom na całym świecie. Co jednak w przypadku, gdy niewidomym osobnikiem również jest pies?

Bardzo możliwe, że nigdy się nad tym nie zastanawialiście, ale dzisiaj opowiemy Was historię Hoshi…niewidomego psa, który ma swojego osobistego psa przewodnika.

Lojalność i miłosierdzie zwierząt przekracza granice rasy, rozmiarów czy koloru. Dzisiejsza historia jest bardzo mocnym dowodem w tej sprawie!

Historia Hoshi i Zen

W chwili, gdy Hoshi miał 11 lat została u niego zdiagnozowana bardzo zaawansowana jaskra. Chirurdzy musieli podjąć decyzję o usunięciu obu oczu, aby ocalić jego życie. Była to strasznie radykalna zmiana w życiu Hoshi.

Jego codzienne funkcjonowanie miało już nigdy nie być takie samo jak wcześniej. Przynajmniej wszystko na to wskazywało. Jego właściciele byli wstrząśnięci, ale musieli po prostu zaakceptować nową rzeczywistość.

psia więź pies ze swoim przewodnikiem psem

Jednakże byli to ludzie bardzo rzeczowi i zdecydowali się adoptować szpica miniaturowego o imieniu Zen. W ten sposób Hoshi nie odczuwałby samotności. Jednak Zen okazał kimś zdecydowanie więcej niż zwykłym przyjacielem….

W momencie, gdy Hoshi przeszedł operację usunięcia oczu i jego sytuacja zdrowotna się ustabilizowała, właściciele wpadli na pomysł, aby umieszczać uprząż na obu psach jednocześnie. W ten sposób mogłyby one poruszać się razem. Niestety nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów.

Zen zaczyna wykazywać obiecujące cechy jako pies przewodnik

Często mówi się, że zwierzęta mają szósty zmysł. W przypadku Zen ta teoria wydaję się doskonale sprawdzać. Wydawało się, że mały piesek od początku zrozumiał, że jego przyjaciel nic nie widział i potrzebował jego pomocy.

Zaczął mu pomagać w codziennych czynnościach i nawigował go za pomocą szczekania. Po jakimś czasie nauczył się również prowadzić Hoshi na smyczy, która łączyła oba zwierzaki.

Zen okazał się naturalnym talentem w byciu przewodnikiem, a Hoshi wydawał się mu ufać bezgranicznie od samego początku. Para stała się wręcz nierozłączna i zawsze przebywa razem. Między zwierzętami wytworzyła się bardzo silna więź.

Nie posiadają one przecież uprzedzeń takich, jakie mają ludzie. Najbardziej interesujące jest to, że Zen nie jest nawet prawdziwym psem przewodnikiem. Nie przeszedł nigdy żadnego treningu, a jednak spełnia się w tej roli idealnie.

Media społecznościowe pokochały Hoshi i Zen

Właściciele Hoshi i Zen stwierdzili, że cała historia jest na tyle wyjątkowa, że nie mogą jej trzymać jedynie dla siebie. Zdecydowali się podzielić nią na mediach społecznościowych, nie spodziewając się reakcji jaką otrzymali.

Hoshi i Zen zostali gwiazdami Instagrama, Facebooka i innych platform. Mają oni ponad 25 tysięcy subskrybentów. Codziennie udostępniane są materiały na profilach w postaci zdjęć, filmów i śmiesznych zachowań naszych dwóch głównych bohaterów. Fani ciągle chcą więcej!

Psia empatia i lojalność

Zwierzęta niejednokrotnie dowiodły, że są bardzo lojalne. Nie tylko w przypadku ludzi, ale również innych zwierząt, niezależnie od gatunku czy rasy. Hoshi i Zen nie są wyjątkami takich zachowań.

pies przewodnik

Słyszeliśmy już o wielu historiach przyjaźni pomiędzy zwierzętami różnych gatunków i ich trosce o siebie nawzajem pomimo tego, że naturalnie powinny widzieć siebie jako zagrożenie.

Zwierzęta mogą nas naprawdę wiele nauczyć. Ich lojalność i otwartość daje nam bardzo ważną lekcję, że szczere uczucie jest zdecydowanie ważniejsze niż wygląd zewnętrzny. Miłość, przyjaźń i wierność są tymi rzeczami, które tak naprawdę mają znaczenie.

Wykorzystajmy tę lekcję i zaczerpnijmy od zwierząt ich miłość. Pozwoli nam to sprawić, że świat stanie się lepszym miejscem.

Źródło zdjęć: Facebook „The.Fluffy.Duo


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.